W piątkowy poranek udaliśmy się na Grochów, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku z naszym mieszkaniem, mając nadzieję że jeszcze tego samego dnia otrzymamy do niego klucze i będziemy mogli planować kolejne etapy naszego projektu. Oto jak wyglądał odbiór naszego M3:

Ponieważ na materiałach budowlanych i obowiązujących normach znamy się mniej więcej tak jak kura na pieprzu postanowiliśmy poszukać pomocy profecjonalisty. Krótki wywiad wśród znajomych, google i mamy rozwiązanie. Skorzystamy z usług inspektora budowlanego! Zdecydowaliśmy się na firmę www.fachowyodbiormieszkania.pl z trzech powodów:

- bo poleciła nam tę firmę koleżanka
- bo szybko i rzeczowo odpisywali na maile
- bo cena była OK

Szybka wymiana maili i już wiemy jak wszystko działa. Inspektor w naszym imieniu sprawdzi wszystkie elementy mieszkania i zgodność ich wykonania ze standardem wykończenia dewelopera, z przepisami i budowlanymi normami. W razie usterek spiszemy z deweloperem protokół odbioru technicznego mieszkania i będziemy żądać ich usunięcia. Aha, jeszcze jedno - kilka dni przed planowanym odbiorem wysłaliśmy do firmy plan mieszkania, standard jego wykończenia i plan instalacji elektrycznej.

Sam odbiór to względnie krótka czynność. Trwa ok. 1-1,5 godziny, podczas oględzin są jest obecny przedstawiciel dewelopera, przedstawiciel wykonawcy, właściciele i w naszym przypadku inspektor budowlany. Ustaliliśmy z inspektorem, że sprawdzi on dla nas: jakość ścian, tynków, podłóg i posadzek, zamontowanie okien, szyb i parapetów, drzwi zewnętrzne, instalację elektryczną, wodną i kanalizacyjną (a raczej to co w tym zakresie na ten moment mamy w mieszkaniu :), wentylację, liczniki mediów i komórkę lokatorską. 

Na szczęście w naszym wypadku wszystko poszło sprawnie i okazało się, że poza drobnymi odchyłami od normy wszystko gra i mieszkanie jest wykonane rzetelenie i elegancko! Zdecydowaliśmy się na odebrać klucze już teraz, bo nie chcieliśmy czekać 2/3 tygodnie na kolejny odbiór. Usterki okazały się minimalne (rysa na ścianie, niewielki spadek w jednym kącie podłogi) i planujemy je usunąć własnymi siłami podczas wykańczania mieszkania. Jeśli jednak okazałoby się, że wady się pogłębiają to zawsze możemy zgłosić konieczność ich usunięcia do dewelopera.

Jest jeszcze jeden aspekt odbioru z profesjonalistą, o którym warto pamiętać. Obserwując wszystkie pomiary i czynności sprawdzające nabywamy gruntowną wiedzę o naszym mieszkaniu. My wiemy już, że mamy równiutką podłogę i ściany i jeśli zdarzy się, że ekipa remontowa będzie chciałą naciągnąć nas na dodatkowe koszty to nie damy się zrobić w balona :)  

Teraz kiedy mamy już klucze w ręce pora zacząć poszukiwania polskich firm, w których produkty wyposażymy nasze mieszkanie oraz chętnych do pracy.